Bywa, że szalejemy. Na punkcie jakości. Bo złego mięsa i złej usługi nie uznajemy. Lubimy, gdy życie smakuje i wierzymy, że „jesteśmy tym, co jemy”. Nasza marka to dla wielu smakoszy synonim mięsnych delikatesów nr 1 w Polsce.

Pracujemy na to z fachowością i z pasją od lat. Starannie dobieramy dostawców, bazując wyłącznie na sprawdzonych i zaufanych źródłach. A każdy produkt testujemy osobiście. Dzięki temu #WieszCoJesz.

„Wolny wybieg”, „ekologiczna hodowla” czy „tradycja” to dla nas nie puste hasła, a fundamenty. Podobnie jak wiedza, kultura i otwartość u naszych sprzedawców.

Marka Crazy Butcher to mięsne delikatesy premium, na które obecnie składają się trzy sklepy w prestiżowych lokalizacjach w Warszawie, punkt w Konstancinie-Jeziornie oraz sklep i bistro w Gdańsku.

Każdy miłośnik wołowiny wie, że to właśnie tu może dostać najlepsze steki w mieście i to właśnie tu zaopatrzy się w świeże wędliny oraz mięso wieprzowe, jagnięcinę czy starannie wyselekcjonowany drób.

- Popyt na jakościowe mięso i jakościową żywność rośnie, bo świadomość konsumentów jest coraz większa – uważa Filip Weka, współwłaściciel marki. - Wierzymy, że jakość zawsze się obroni, a bardziej świadomy konsument prędzej stanie się naszym klientem.

To nie wszystko. Od początku funkcjonowania firmy jej częścią jest również ekologiczne gospodarstwo rolne na skraju Puszczy Boreckiej, na Mazurach (niedaleko Gołdapi), gdzie hodujemy m.in. mięsne rasy krów i owiec.

Bo wierzymy w jakość. Kompletnie. I bezapelacyjnie.